Big Cheese
Zimny pot oblewa Cię na sam dźwięk Jego kroków. Spojrzenie ostre jak sztylet przeszywa Cię na wylot i zastanawiasz się, co znów zrobiłeś źle. Tak, to On: szef wszystkich szefów i Twoje być albo nie być. Lecz choć na co dzień wydaje się być groźny i niewzruszony na potrzeby pracowników, to zna imiona Twoich dzieci, uwzględnia Cię przy kwartalnych premiach, a na spotkaniu wigilijnym ofiarowuje serdeczny uścisk dłoni i szczery uśmiech, tak rzadko u Niego spotykany. Hmm, a może nie jest taki najgorszy...