Giuseppe Eataliano
Może i ma kilka nadprogramowych kilogramów, ale to wyłącznie efekt precyzyjnie dopracowanej akcji wywiadowczej, w której miał za zadanie odkryć sekret sukcesu konkurencji. Próby stworzenia pizzy idealnej pochłonęły wiele czasu i nieudanych placków, wymagały również zdecydowanych i niekiedy kontrowersyjnych działań, takich jak na przykład eksperymenty z ananasem. Takie samozaparcie w dążeniu do celu zrozumie jedynie ten, kto z zachwytu nad własnym dziełem kulinarnym oblewał się rumieńcem i podkręcając wąsa szeptał "Bellissima".